faktycznie jest taki w sprzedaży.Mam tylko pytanie do czego on ma być zapięty i jak ma z tym czymś współpracować.wątpliwość też mam jedną , mianowicie 3mm tarcze to bardzo za cienkie tarcze. Oczami wyobrażni widzę jak się uginają pod naporem łopat i ocierają o stator.Co do ceny to taka sobie ,do przyjęcia . Wiem z własnego doświadczenia ile z tym pracy (pomijając materiał). Na pewno nie jest to projekt z książki Piggotta. Te wyliczenia też mi podpadają,nie jestem w tym dobry.Tak czy owak należy się gościowi uznanie. Popieram wszystkich którzy nie mają drewnianych rąk.Książka dotarła wreszcie?
|
ryszardz57 Jeśli pozwolisz to zamieszczę fotki Twoich łopat na podstronie TWOJA GALERIA - oczywiście jak powstanie , a kiedy to tego najstarsi..... Gratuluję,zrobiłeś chyba najtrudniejszą robotę.Dla mnie łopaty to jeszcze czarna magia, ale już niedługo będę je odczarowywał.Z robieniem dokumentacji foto. masz racje,ja też na to wpadłem i robię fotki i nie myślę czy coś z tej pracy mi wyjdzie.Pytasz o błędy?: podstawowe zrobiłem przy cynkowaniu.Najpierw dałem ocynkować galwanicznie urządzenie obr-uchylne i bom ogona , a póżniej dowiedziałem się że ta cienka warstewka nie wytrzyma warunków atmosferycznych. No to dałem do cynkowania ogniowego i uwierzyłem takiemu jednemu że jak pewne miejsca pomaluję tzw. minią ołowiową to na tych miejscach cynk nie osiądzie.Cynk mimo wszystko osiadł w różnych formach nacieków a usunięcie go zabrało mi 2 tygodnie ciężkiej pracy. Wyobraż sobie oczyszczenie gwintu sworznia piasty z warstwy cynku lub z samego sworznia.Albo z wnętrza rury obrotowej urz. obr-uch. lub wnętrza rury końca bomu.O innych drobnych błędach nie będę się rozpisywał bo to naprawdę drobnica , ale denerwująca. Jeszcze jedno formy są dziewicze, a tylko pokrywa formy rotora jest ,,pomięta" bo to zewnętrzna strona pokrywy( z napisem).
|