Cześć Michał
Ktoś musi zacząć,więc robię to jako pierwszy. Na której jesteś stronie?Jakie masz pytania?
Brama Morawska , to jest super miejsce. Nasz kraj nie jest ani ,,wietrzny" ani słoneczny ani też ,,wodny".
Jest natomiast zielony.By spełnić unijne dyrektywy należy postawić na ,,zieloną" energię odnawialną (chodzi mi o biomasę). Natomiast wiatr możemy przerabiać tylko w zakresie dostępnym na naszym terenie. Patrząc na mapę ,,wietrzności" naszego kraju to terenów dobrych mamy niewiele.W porównaniu z innymi krajami wypadamy blado pod tym względem. Natomiast umiejętność wykorzystania tego co się ma to już sztuka. Sama lokalizacja umiejscowienia wiatraka to już więcej niż sztuka. Popatrz na duże osiedla wieżowców,tam zawsze wieje.Wyjdziesz na otwartą przestrzeń i okazuje się że wiatru nie ma. To jest zjawisko które powinno się wykorzystać w makroprzestrzeni. Beskidy i przełęcze są naturalnymi miejscami gdzie wieje wiatr (ja to nazywam przeciągami). Brama Morawska jest takim miejscem,gdyby jeszcze nie ta Stonawa. Miłej lektury.

Witaj,

Udało mi się wreszcie kupić drut nawojowy o średnicy 1,7 mm więc za niedługo przystąpimy  z ojcem do pracy. Konstrukcje nieco będę musiał zmienić bo mam mało tego drutu i mniejsze magnesy, ale myśle żę powinno dobrze działać. Ojcieic chce to zrobić na zawieszeniu od skody (mamy nowe zapasowe). Ośka ze zdjęcia jest robiona amatorsko więc może długo nie wytrzymać. Powiedzmi mi, z czego bedziesz robił tarcze rotora, czy sam wycinał okręgi i jakiej grubości masz tet tarcze?

Pozdrawiam Michał

odp.
Mniejsze magnesy i mniejsza ilość zwojów w cewce ,to tylko skutkuje mniejszą wydajnością alternatora.
To nie jest ważne, ważne natomiast jest to że Ci się chce. Uda Ci się na pewno,tym bardziej że nie jesteś sam
Satysfakcję masz pewną , a drugi będzie większy , silniejszy i wydajniejszy.Tego Ci życzę,a wracając do tematu : każda piasta się nadaje jeśli ma tylko dobry sworzeń.Łożyska można wymienić i dać nowy smar.Ja użyłem zezłomowane piasty przednich kół Fiata 126P.Rozebrałem,poczyściłem obciąłem co trzeba i wspawałem w ceownik urz. obr-uchylnego. Zastosowałem ceownik a nie dwa kątowniki jak podaje książka ,zresztą bo taki miałem.Za takie jedno zawieszenie zapłaciłem 20zł na złomie.Dałem tylko nowe łożyska i smar.Uważaj z tą opisywaną ośką , to musi być solidnie zrobione.Na niej naprawdę wisi kręcący się ciężar.
Jeśli chodzi o tarcze to nie muszą być okrągłe. Str.144 foto str 147. Grubość tarcz - autor dla alternatora z 2001r podaje 6mm (ale to mały wiatrak).Dla opisywanego szczegółowo wiatraka o średn. śmigła 2,4m
podaje grubość tarcz 8mm. Ważne jest to by były grube.Nie mają prawa się wyginać pod naporem śmigła.Szczelina pomiędzy tarczami a statorem jest b. mała i niedopuszczalne jest ocieranie się magnesów o powierzchnię statora.Ja dałem wyciąć tarcze laserem,ale chyba był to błąd.Zbyt wysoka temperatura wiązki lasera wykrzywiła mi tarcze i tokarz musiał je prostować czego skutkiem była utrata 0,5mm grubości .Teraz mają 7,5mm.Może miałem od razu zamówić grubszą blachę i założyć że tokarz będzie poprawiał?